W oczekiwaniu na Uranię Mecz domowy traktowali jak mecz wyjazdowy. Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn już drugi rok rozgrywali swoje spotkania poza Olsztynem. Wszyscy z utęsknieniem czekali na powrót do swojego domu, czyli nowej Hali Uranii. Drugi rok gry w oddalonym o 70 kilometrów mie- ście, rozpoczął się od miłego wydarzenia. Mateusz Poręba i reprezentacja Polski zostali wicemistrza- mi świata. To właśnie w olsztyńskim AZS, siat- karz stawiał swoje pierwsze kroki w seniorskiej siatkówce. Jak podkreślał sam Poręba, to dzięki regularnej grze w pierwszym składzie olsztyń- skiego klubu, mógł znacznie rozwinąć swoje umiejętności. – Klub wierzył we mnie od samego początku. To będzie mój piąty sezon w Indykpolu AZS Olsztyn i mam nadzieję, że będzie on najlep- szym. A jeśli chodzi o reprezentację Polski, to dużo nauczyłem się pod batutą trenera Nikoli Grbicia w reprezentacji Polski. Życzę każdemu siatkarzowi takich przeżyć, jakie ja miałem podczas gry w bia- ło-czerwonych barwach. Z drużyną pożegnali się m.in.: TJ DeFalco, Jan Hala Urania została wybudowana w 1978 roku i do dziś była jednym z najbar- Firlej czy Jędrzej Gruszczyński. Do zespołu do- dziej rozpoznawalnych obiektów w Olsztynie. W latach 1983-2020 była domem łączyli natomiast: Bartłomiej Lipiński, Moritz dla siatkarzy Indykpolu AZS Olsztyn, którzy w tym czasie zdobyli: dwukrotnie Karlitzek, Joshua Tuaniga czy Kuba Hawryluk. mistrzostwo Polski (w sumie AZS ma na swoim koncie pięć złotych medali), czte- Javier Weber, trener Indykpolu AZS Olsztyn rokrotnie wicemistrzostwo Polski (w sumie jest ich aż osiem) oraz sześciokrotnie zwrócił uwagę na potencjał drzemiący w jego brązowy medal MP (z dziewięciu zdobytych w całej historii klubu). zespole. – Jestem zadowolony z tego, w jaki W połowie 2020 roku na teren Hali Urania zawitał ciężki sprzęt – rozpoczęła sposób udało nam się zbudować drużynę. Mamy się modernizacja obiektu. Dzięki ogólnopolskiemu konkursowi architektonicz- mieszankę młodych i doświadczonych siatka- nemu, nie tylko zachowa charakterystyczne elementy, które sprawiły, że stał rzy, a wszyscy są na dobrym poziomie. Musi- się symbolem miasta, ale dzięki zaawansowanym technologicznie rozwią- my współpracować razem przy budowie sukce- zaniom, będzie obiektem ekologicznym i energooszczędnym. Co więcej, po su – mam na myśli nie tylko zawodników, ale rozbudowie niemal podwoi dotychczasową pojemność, w głównej bryle będzie cały Klub i olsztyńskie środowisko siatkówki ponad cztery tysiące miejsc siedzących. Urania w nowej odsłonie będzie – stwierdził argentyński szkoleniowiec. zwieńczona identyczną kopułą, jak ta, która była dotychczas. Choć trener akademików z Kortowa dołączył do Przebudowa Hali Urania oznaczała dla siatkarzy Indykpolu AZS Olsztyn zespołu w momencie przeprowadzki do Iławy, to przeprowadzkę do innego miasta – swoje domowe spotkania akademicy doskonale pamiętał stary obiekt w stolicy Warmii z Kortowa rozgrywali w Iławie. W pierwszym sezonie gry w hali nad i Mazur. – Byłem tutaj w 2006 roku podczas Małym Jeziorakiem (2021/2022), drużyna ze stolicy Warmii i Mazur zajęła spotkania w europejskich pucharach, prowadzi- szóste miejsce. Olsztynianie byli blisko awansu do półfinałów, lecz na łem Panathinaikos Ateny i zagraliśmy dobre spo- ich drodze stanęła PGE Skra Bełchatów. W rywalizacji o piątą pozycję, tkanie. Wygraliśmy 3:2 i mam dobre wspomnie- akademicy ulegli Asseco Resovii Rzeszów. nia z tej wyprawy, jeśli chodzi o miasto Olsztyn – Założeniem tego sezonu miał być awans do play-o昀昀 i został on zrealizowa- i samą Uranię. AZS miał wtedy dobrą drużynę ny. Było blisko pół昀椀nału, a potem piątego miejsca, lecz mimo niepowodzeń, to – na rozegraniu był Paweł Zagumny, a na ataku był udany sezon – stwierdził Jakub Ciunajtis, libero Indykpolu AZS Olsztyn. Piotr Gruszka. Chciałbym, abyśmy w nowej Hali Urania wszyscy zagrali razem! Sami zawodnicy również nie mogli docze- kać się powrotu. - Pamiętam starą halę, która była specy昀椀czna, bo przeważał na niej chłód. Nowy obiekt jeszcze w czasie budowy zro- bił na mnie spore wrażenie. Mam nadzieję, że nowy sezon rozpoczniemy już w Olsztynie, w swoim „domu” – mówił Szymon Jakubiszak, środkowy akademików z Kortowa, który również na pierwszy mecz w biało-zielonych barwach już w zmodernizowanym obiekcie. Materiały prasowe UWM Olsztyn; foto: Artur Kijewski. 365