Anna Łukasiak: Zmiany klubu sobie nie wyobrażam Od początku przygody ze sportem reprezentowała AZS AWF Warszawa i nie wyobrażała sobie zmiany klubu. Na pierwsze wielkie sukcesy musiała długo pracować i czekać. Ostatnie dwa lata były dla Anna Łukasiak bardzo udane czego dowodem jest brązowy medal zapaśniczych mistrzostw świata. Wciąż pozostała jej walka o kwali昀椀kację olimpijską. Znawcy zapasów nie widzieli jej jako uzdolnionej młodziczki czy Od blisko 16 lat Anna Łukasiak reprezentowała barwy uczelni też kadetki, bo nie mogli. Warszawianka na matę tra昀椀ła dość z Bielan. W tym czasie trzykrotnie brała udział m.in. w Akade- późno jak na wyczynowy sport, bo w wieku 18 lat. Na pierwszy mickich Mistrzostwach Świata w zapasach, zdobywając brązowe trening zabrał ją brat i jak sama wspomina, sport ten okazał się i srebrny medal oraz startowała na Uniwersjadzie w 2013 roku. miłością od pierwszego wejrzenia. Pierwsze medale mistrzostw Jak przyznała, miała wiele propozycji zmiany barw, ale swoje Polski zdobyła już po roku treningów. miejsce znalazła w AZS AWF. – Zapasy trenowałam od zera i wszystko było dla mnie nowe. – Propozycje i oferty transferu do innego klubu jak najbardziej Sama do wszystkiego dążyłam oczywiście z pomocą moich tre- były, natomiast AWF zapewnia mi najpotrzebniejsze warunki do nerów. Wcześniej ćwiczyłam głównie siłowo, czyli chodziłam trenowania oraz atmosferę, a to jest bardzo ważne. Zmiany klu- na siłownię i biegałam. Kondycja dała mi umiejętność radze- bu sobie nie wyobrażam. Przez te wszystkie lata współpracowa- nia sobie z obciążeniem, które mnie czeka. To mój brat zabrał łam z dwoma wspaniałymi trenerami – Mieczysławem Cichockim mnie na pierwszy trening zapaśniczy i to było jak miłość od i Arturem Kruszewskim – opowiadała zapaśniczka. pierwszego wejrzenia. Stanęłam na wielkiej hali treningowej Zawodniczka AZS AWF Warszawa blisko medalu mistrzostw i powiedziałam – ja tu zostaję! I tak jest do dzisiaj! – wspo- świata była już w 2013 roku, ale ostatecznie zajęła piąte miejsce. minała Anna Łukasiak. Jak potem mówiła, może brakowało wtedy więcej wiary w siebie. 415